Aktywność:
Mysz jest zwierzęciem niezwykle ruchliwym. Najbardziej aktywna jest jednak nocą. W ciągu dnia występują kilkugodzinne okresy aktywności przedzielone okresami spoczynku, kiedy zwierzątko zapada w sen. Gdy nie śpi, biega tam i z powrotem, grzebie w ściółce, gryzie co popadnie, buduje gniazdko, co chwila się pożywia lub bawi ze współmieszkańcami. Układając się do snu myszki zwijają się w kłębek i przytulają ciasno do siebie. Kiedy zwierzę odpoczywa nie trzeba go budzić gdyż zakłóca się rytm jego życia.
Zwierzęta stadne:
Myszy są zwierzętami stadnymi i pojedynczo źle sie czują. Samotne stają się mniej ruchliwe, przestają interesować sie otoczeniem, siedzą skulone i mutne. Jeżeli decydujemy sie na hodowlę trzeba kupić od razu przynajmniej dwie myszki, a najlepiej parę sztuk, gdyż dopiero wtedy można mówić o hodowli i obserwacji, w pęłnym tego słowa znaczeniu.
Ciekawość i płochliwość:
Myszy są z natury zwierzętami zarówno płochliwymi, jak i ciekawskimi. Dzięki znakomitemu słuchowi reagują na najniższe dźwięki. Dlatego niespodziewany hałas może łatwo speszyć zwierzę, szczególnie młode, i skłonić do natychmiastowej ucieczki do najbliższej kryjówki. Natomiast każda nowa rzecz umieszczona w klatce w pierwszej chwili budzi zaniepokojenie, a zaraz węszący nos, podchodzi do nowego przedmiotu i obwąchuje go. Często zaraz potem musi sprawdzić czy nowy obiekt zainteresowania nie nadaje się przypadkiem do zjedzenia, gdyż mysz gryzie wszystko na co trafią jej ostre siekacze. Zaciekawiona potrafi też stanąć słupka, przy czym w utrzymaniu równowagi pomaga jej ogon!
Gryzienie:
Siekacze myszy rosną ciągle. Zwierzęta gryzą wszystko, również to co nie nadaje się do zjedzenia, a więc ściółkę, papier, tekturę, tkaniny, drewno czy metalowe pręty klatki. Ważne jest więc dokładne zabezpieczenie jej mieszkania przed ewentualnymi ucieczkami, gdyż na wolności może przysporzyć wiele kłopotów.
Grzebanie:
Naturalnym zwyczajem myszy jest także skłonność do grzebania i kopania podłoża. Gryzoń szybkimi ruchami przednich łapek rozdrapuje podłoże, odrzucając urobek za siebie, natomiast pyszczkiem pomaga sobie przy przenoszeniu z miejsca na miejsce większych kawałków. Tak więc wystrój pomieszczenia może się ciągle zmieniać, w zależnie od inwencji lokatorów.
Toaleta:
O czystość swojego futerka myszka dba sama. Hodowca powinien jedynie utrzymywać higienę w klatce. Zwierzę samo, bardzo często przednimi łapkami i językiem "myje" dokładnie pyszczek, głowę, uszy, następnie całe ciało, tylne łapki i ogon. Często można zaobserwować wzajemną pomoc w zabiegach higienicznych. Taki więc posklejane futerko świadczy albo o z byt brudnej ściółce i niedbalstwie hodowcy, albo o chorobie naszego pupila. Myszy nie kąpiemy, gdyż unika wody, chociaż w razie potrzeby okazuje się dobrym pływakiem!
Agresja:
Dorosłe samce mogą być wobec siebie agresywne, dlatego wskazane jest hodowanie jednego samca i jednej samicy, lub jednego samca i kilku samic. Związane jest to z terytorializmem, obserwowaniem także u dzikich kuzynów oraz życiem w rodzinach. Niekiedy niezadowolona z zalotów samica broni się przed natarczywym samcem. Tragiczne w skutkach, ale też nie musi, dołączenie nowego osobnika do posiadanego już dorosłego stadka. W takich sytuacjach trzeba porostu obserwować zwierzęta i w razie potrzeby zainterweniować. Jeśli np. dokupiliśmy nową mysz, wówczas w celu zapobieżenia wypuść wszystkie zwierzęta razem. Klatka jest jeszcze nie oznakowana moczem i żaden gryzoń nie czuje się pewnie!
Oswajanie:
Myszy laboratoryjne oswajają się bardzo szybko. Mogą wskazywać agresję wobec opiekuna, ale tylko wtedy gdy są wystraszone, np. podczas nieprawidłowego chwytania, czy nagłego obudzenia śpiącego zwierzęcia. Najczęściej jednak ratują się ucieczką. Dlatego w bezpośrednich kontaktach ze zwierzętami unikajmy gwałtownych ruchów i hałasu. Chcąc podnieść mysz przykrywajmy ją ostrożnie i powoli otwartą dłonią, którą następnie "zamykamy" pod zwierzęciem. Gryzonia można też delikatnie unieść za skórę karku, chwytając ją dwoma palcami. Ewentualnie można go podnieść za ogon, lecz gdy się wystraszy może podciągnąć się na ogonie i ugryźć właściciela. Oswajając mysz bierzemy ją na jedną rękę, a drugą delikatnie, ale stanowczo, przytrzymujemy za ogon. Na ręce której siedzi zwierzątko, powinien być jakiś smakołyk. Gryzoń ten ma doskonały węch i szybko zacznie rozpoznawać właściciela po zapachu. Za pomocą węchu myszy rozpoznają się nawzajem. Prz przywitaniu obwąchują się, zwracając szczególną uwagę na okolice zadu i uszu. Jeżeli jedną z myszek wyjmiemy na kilka minut z klatki i przytrzymamy w rękach, to po w puszczeniu jej z powrotem pozostałe współlokatorki będą ją zainteresowaniem obwąchiwać - pojawił się nowy zapach!